Naucz się pisać gramatycznie po polsku - to po pierwsze, a po drugie - żeby zabierać się za wartościowe filmy trzeba najpierw do tego dorosnąć.
Whiteman, a ile ty masz lat? 15? zauważyłam że coraz więcej na tym portalu niepoważnych nastolatków, ekscytujących się filmami w stylu "terminator"; co więcej: dzięki podobnym Tobie analfabetom, brak jakichkolwiek szans na rzeczową dyskusje czy tez wymianę opinii na forum. Żałosne.
Hej, wypraszam sobie... Jak dla mnie Capote to świetny film, chociaż podkreślam, że nie mam jeszcze dystansu emocjonalnego, bo obejrzałem go wczoraj. Mimo wszystko jak dla mnie jest to inteligentny film, pozostawia nas z pewnego rodzaju dylematem oceny głównego bohatera (świetna rola Hoffmana) i co tu nie mówić - jest to dobrze nakręcony film, który dobrze się ogląda.
Mimo to wypraszam sobie - sam uwielbiam Terminatora i filmy lat 80', więc ten tekst był absolutnie niepotrzebny. Uogólnienia nie zawsze dobrze świadczą o 'uogólniającym' ;]
Zgadza się, ale ja Ci ukazuję, że Twoje zdanie jest mylne. Ja uwielbiam 'Terminatora' i wcale się nie nudziłem na 'Capote'. I nie sądzę, że jestem jedyny...
Jakby to powiedział Franko (bohater pewnej starej gry)' Sram na Twój chodnik i na Ciebie' a ja dopiszę 'i na Twoje zdanie' ;]
Obejrzyj se jeszcze Cassablance, Absolwenta, Obywata Kane'a i Trylogie Godfather.
I równie "inteligencko" wystaw 1/10.
Takich Szybkich i Wsciekłych oraz Dragon Ball Evolution oceniasz pewnia na 10 xD
nie pozdr
Zle trafiles kolego. Nastepnym razem jak chcesz o kims cos podobnego napisac, to pofatyguj sie chociaz do jego listy ulubionych produkcji. Jestem maniakiem starszego kina. Moim zdaniem do roku 2000 powstaly najlepsze filmy. Matrix jest wedlug mnie filmem zaczynającym nowa ere. Ere filmu w ktorym najwazniejsza role odgrywaja efekty specjalne a fabula schodzi na dalszy plan. Niestety jest coraz gorzej (Szybcy i wsciekli, Transformers itp) czasami cos fajnego się jeszcze trafi ale to niestety bardzo rzadko. A jesli chodzi o filmy ktore mi poleciles to nie widzialem tylko Obywatela, ale postaram sie to nadrobic. Pozdro
Taaaa, jesli ci sie tak podobal ten bohater, to znajdz sobie podobnego i sie z nim ochajtaj. Tylko zebys sie nie zdziwila, jak kiedys go przylapiesz na cwiczeniu zapasow z sasiadem :) Wszedzie sie tylko trabi o tolerancji. Mowcie co chcecie ale mi nie bardzo odpowiada wizja lizacych sie gejow na ulicy.
"Whiteman, a ile ty masz lat? 15? zauważyłam że coraz więcej na tym portalu niepoważnych nastolatków, ekscytujących się filmami w stylu "terminator"; co więcej: dzięki podobnym Tobie analfabetom, brak jakichkolwiek szans na rzeczową dyskusje czy tez wymianę opinii na forum. Żałosne."
Taaaa, jesli ci sie tak podobal ten bohater, to znajdz sobie podobnego i sie z nim ochajtaj. Tylko zebys sie nie zdziwila, jak kiedys go przylapiesz na cwiczeniu zapasow z sasiadem :) Wszedzie sie tylko trabi o tolerancji. Mowcie co chcecie ale mi nie bardzo odpowiada wizja lizacych sie gejow na ulicy.
Sorki za podwojne posty.
hahahhahahahhahahahaha, no tak stary fabula w capote nie odgrywa waznej roli, nie jest to wielowymiarowy portret czlowieka dla ktorego jedynym remedium na zyciowe niepowodzenia i leki jest praca i w tym celu uzywa wszystkich, nawet tych najbardziej bezecnych srodkow, w postacie wogole nie klebia sie sprzecznosci a kunsztowna niczym stare wino gra hoffmana wcale nie oddzialywuje na nasza wyobraznie, ale no tak, najwazniejsze sa tu efekty specjalne rodem z trylogii bracia wachowskich, pewnie byli konsultantami i brali udzial w wizjonerskiej realizacji tego filmu, a dysaprobata dla homoseksualizmu poparta tylko i wylacznie wizja calujacych sie facetow to seksizm z twojej strony
"hahahhahahahhahahahaha, no tak stary fabula w capote nie odgrywa waznej roli, nie jest to wielowymiarowy portret czlowieka dla ktorego jedynym remedium na zyciowe niepowodzenia i leki jest praca i w tym celu uzywa wszystkich, nawet tych najbardziej bezecnych srodkow, w postacie wogole nie klebia sie sprzecznosci a kunsztowna niczym stare wino gra hoffmana wcale nie oddzialywuje na nasza wyobraznie, ale no tak, najwazniejsze sa tu efekty specjalne rodem z trylogii bracia wachowskich, pewnie byli konsultantami i brali udzial w wizjonerskiej realizacji tego filmu, a dysaprobata dla homoseksualizmu poparta tylko i wylacznie wizja calujacych sie facetow to seksizm z twojej strony"
A teraz człowieczku, pomyśl dlaczego napisałem 3 posty wyżej, ze jestem maniakiem starego kina i że do roku 2000, czyli powstania filmu „Matrix” powstaly najlepsze produkcje. Czy starsze filmy wyróżniają się tym, że mają fajne efekty specjalne, czy tym że były bardziej dopracowane pod względem fabuły? Myślenie nie boli :)
No jakoś nie mogę się zgodzić, że po 2000 roku nie powstają już dobre fabularnie filmy. Owszem jest ich mniej bo teraz stawia się na wizualne aspekty filmów ale nie zmienia to faktu, że powstają również ambitne filmy. Może Capote nie jest idealnym przykładem idealnej fabuły ale czym innym niby ten film przyciąga. No oczywiście jeszcze grą Hoffmana, który jest w tym filmie genialny. Masz prawo do swojej opinii w każdej kwestii...jak każdy zresztą. Ale ocena z Twojej strony dla tego filmu jest jednak chyba trochę przesadzona. No nic ja daje 8/10 bo to dla mnie dobry film ze świetną kreacją Hoffmana.