Wiele wątków pominięto. Kto uważa, że Dick był tym gorszym, i że Perry wziął wszystko na siebie z racji tego, że Dick miał do kogo wrócić... może tego mu Perry pozazdrościł i nie chciał, by Dick skończył źle. Takie jest oczywiście moje zdanie. na podstawie treści książki. W filmie wszystko jest podane na tacy... widać, kto strzelał. Po drugie - nie ma pokazanej atmosfery w miasteczku po morderstwie. A to ważne... mimo to film jest genialny.
Nie wiem, jakie były akta procesowe... może się mylę :)
ps. jak kończy się książka? wyrwane miałem kilka ostatnich stron.
no wlasnie... zalezy jaka ksiazke maszna mysli... bo jesli "Z zimna krwią" to nie masz ze tak powiem do czego sie przyczepiac bo film opowiada bardzij o autorze a nie konkretnie o morderstwie..
no tak bo film opowiada o tym jak Capote ja pisal wiec nie jest to ekranizacja "Z zimna krwia"
oczywiście, że miałem na myśli "Z zimną krwią". No i trochę z tego filmu to to, co jest w książce :)
Oczywiście, macie rację, nie jest to całość. A ja akurat trafiłem na egzemplarz, gdzie było wyrwane zakończenie - czyli to, o co Capote płakał cały film...