Jeden z najlepszych filmów jakie widziałem. Świetnie zagrana i wykreowana postać Capota (zasłużony Oscar dla Seymoura Hoffmana). Starannie odwzorowane realia historyczne. Kolejny raz potwierdza się, że najlepsze scenariusze powstają na bazie prawdziwych historii. Muzyka świetnie wkomponowana w całość. Film praktycznie idealny, zarówno pod względem gry aktorskiej jak i fabuły (zarówno wątku Capota jako pisarza jak i historia morderców). Jedynym minusem tego dzieła, jak dla mnie, jest nieumiejętna próba wymuszenia przez reżysera w jaki sposób widz powinien ocenić postępowania wszystkich bohaterów filmu. Ogolnie 9